Efekty uboczne Endermologii.

Po kilku miesiącach pracy postanowiłam zrobić małe podsumowanie. Endermologia to aktualnie jeden z popularniejszych zabiegów estetycznych w kraju i na świecie. Korzystają z niego gwiazdy i celebryci ale też zwyczajni śmiertelnicy. Przyznam się, że trochę się martwiłam czy zabieg rzeczywiście jest aż tak super i czy przyjmie się na naszym lokalnym rynku, tym bardziej, że nie należy do najtańszych. Musiałam mieć pewność, że jest on wart swojej ceny. Jak wiecie Laboratorium Piękna to przede wszystkim jakość i wiedza. Przekonało mnie ponad 30 lat doświadczenia francuskiej firmy z technologią LPG, liczne badania naukowe oraz własne doświadczenie. Efekty u was moje drogie klientki oraz wasze zadowolenie tylko upewniły mnie w przekonaniu, że jest to absolutnie rewelacyjny zabieg. Każda kobieta która chce zrzucić wagę, zlikwidować cellulit i zdobyć motywację do wytrwania w walce o piękną sylwetkę powinna skorzystać nawet z jednego zabiegu endermologii. Często dzieje się tak, że mamy postanowienia, że dieta, że codziennie ćwiczymy, podejmujemy wyzwanie z kimś kto się na tym zna. Widzimy też, że inni dali radę i schudli, wyrzeźbili sylwetkę. Często jest niestety tak, że na efekty trzeba czekać, czasami okazuje się to dla nas za długo lub też radość z początkowego sukcesu powoduje że sobie folgujemy i z prędkością światła wracamy do tego co było. Drugi i kolejne razy są albo łatwiejsze albo trudniejsze. Zależy od tego jak w danym momencie wygląda nasza motywacja, bo to ona jest kluczem do wszystkiego. Nadzieja że damy radę, wiara że wytrwamy. I nic tak nie motywuje jak efekty.

Jak do tego wszystkiego ma się endermologiia? Otóż jest to masaż mechaniczny i intensywny, dzięki czemu czujemy swoje ciało i czujemy że żyjemy. Już po jednym zabiegu, klientki nie tylko czuły się zrelaksowane, gładsze i lżejsze, bo zauważalny okazał się również efekt przyśpieszenia przemiany materii. Masując w odpowiednim kierunku i z odpowiednią siłą, pobudzamy organizm do pracy – spalania tłuszczu, produkcji kolagenu i elastyny odpowiedzialnych za jędrność i gładkość. Każdy kolejny zabieg zaskakuje jeszcze bardziej pozytywnie: zmniejszają się obwody – bo znika tłuszcz, ciało jest jędrniejsze a cellulitu mniej. I widzimy to w lustrze, gołym okiem. Nasze ciało może i jest, szczuplejsze i gładsze. Jest efekt zachwytu, są endorfiny, wzrasta samoocena, poprawia się samopoczucie. A jeżeli chcemy jeszcze więcej, wystarczy powoli wprowadzać inne zmiany. Pić więcej wody, regularnie ćwiczyć, zaczynając nawet od spaceru czy lekkiego biegania. I to już nie jest syzyfowa praca, a nowy, przyjemny styl życia, a to wciąga na całego.

Efektem ubocznym entomologii jest więc uzależnienie – chcemy więcej, chcemy dobrze wyglądać, czuć się dobrze, chcemy o siebie zadbać. Najlepszy nałóg na świecie, chociaż według mnie to po prostu dobra inwestycja w siebie. Z czasem zalecana intensywność zabiegów maleje, dla utrzymania efektów z początkowych 3 razy w tygodniu przechodzimy do fazy raz w tygodniu, aż do raz na miesiąc.

Przypominam, że są to moje obserwacje oraz zebrane opinie i wrażenia. Według mnie naprawdę warto. Jak dotąd nie odnotowałam nikogo, kto byłby niezadowolony.

Zapraszam serdecznie na wizytę.

 

Wiosna w Laboratorium Piękna!

Jak co roku, powoli żegnamy grube kurtki, kozaczki, czapki, szale i cały ten zimowy asortyment. Nie ma chyba lepszego czasu na zmiany i postanowienia. Przebiśniegi, krokusy, zielone pączki, świergot ptaków ale  najbardziej motywujące jest słońce. Naturalny zastrzyk z witaminy D3, której najczęściej brakuje nam po zimie, a to jej niedobór powoduje nasze gorsze samopoczucie.
[…]

Wspieramy aktywność fizyczną!

Biegaliśmy. Bo biegać może każdy! Jest to aktywność, która przede wszystkim wymaga dobrych chęci. Nie chodzi o sukces i o miejsce na podium, ale o postanowienie i wytrwanie w nim.

Ruch to zdrowie, a zdrowie jest piękne!
[…]

Kongres i Targi LNE

To był dla mnie weekend inspiracji w Krakowie na kongresie i tagach LNE.

Kongres LNE to jedyne takie branżowe wydarzenie dla profesjonalistów, w jednym miejscu w Krakowie zebrano 190 firm, reprezentujących ponad 400 marek beauty a wśród nich Laboratorium Piękna z Nowogardu.

Na targach nie zabrakło wykładów i szkoleń z ekspertami z całego świata Polski, Francji, Hiszpanii, Finlandii, Włoch, Niemiec, RPA. Szwajcarii, USA, Izraela, Rosji, Dani i Meksyku.

Wiele ciekawych rzeczy można było się dowiedzieć zarówno jeżeli chodzi nowinki  w trendach beauty jak i zastosowania nowoczesnej aparatury. Dzięki uczestniczeniu w  sesji specjalnej “Aparatura Hi-Tech w gabinecie” “Remodeling i synergia technologii w zabiegach twarzy i ciała”, “Radiofrekwencja igłowa i kawitacja skóry głowy” już wiem, że kilka nowych zabiegów będzie niebawem dostępnych u mnie w gabinecie!

Wielką niespodzianką dla mnie było poznanie Katarzyny Figury, która mówiła o tym, jak wygląd wpływa na poczucie własnej wartości. Jak Ona to robi, że wygląda tak pięknie? – Ja już poznałam Jej sekret, Ty też chcesz go poznać?

Idealny prezent

Jeśli nie masz pomysłu na świąteczny prezent proponuję podarunek w formie zaproszenia do Laboratorium Piękna.

Oryginalny i elegancki prezent na zabiegi pielęgnacyjne uszczęśliwi nawet najbardziej wymagające osoby.

Dzięki Laboratorium Piękna możesz podarować bliskiej osobie niezapomniane chwile na każdą okazję: pod choinkę, Mikołajki, imieniny, urodziny, rocznicy, Walentynki czy nawet tak po prostu bez okazji.

Możesz sprawić by obdarowana przez Ciebie osoba poczuła się wyjątkowo.

Wartość takiego zaproszenia jest uzależniona od Twojej woli. Może być ono wykupione na konkretny zabieg bądź też w formie bonu wartościowego. Wszystkie szczegóły możemy ustalić indywidualnie. Nie musisz znać się na zabiegach ani na niuansach rodzajów cery obdarowywanej osoby- ja Ci doradzę.

Upominek w formie zaproszenia do Laboratorium Piękna gwarantuje relaks i ukojenie. Każda obdarowana osoba będzie mogła odpocząć i nabrać nowej energii.

 

Regulamin oferty Zaproszenia do Laboratorium Piękna:

  • bon jest ważny 6 miesięcy od daty wystawienia,
  • bon należy okazać przed przystąpieniem do zabiegu,
  • bon nie podlega wymianie na gotówkę,
  • jeżeli wybrany zabieg jest droższy niż wartość bonu, należy dopłacić różnicę,
  • nie wydajemy z bonów reszty w gotówce.

Arosha- daj się owinąć!

 

Arosha to innowacyjny zabieg pielęgnacyjno – modelujący brzuch, uda pośladki, ramiona i piersi dostępny już w Nowogardzie.

Niech każda Nowogardzka kobieta będzie dumna ze swego ciała!

Specjalna formuła Arosha pozwala walczyć z cellulitem, tkanką tłuszczową, brakiem jędrności oraz starzeniem się skóry. Zabieg Arosha oferowany w naszym Laboratorium Piękna polega na bandażowaniu miejsc dotkniętym cellulitem przy pomocy delikatnego, bawełnianego bandażu nasączonego składnikami odżywczymi. Zawierają one miedzy innymi takie składniki jak kolagen, elastyna, kigelia afrykańska. Ciało owinięte bandażem Arosha nie wytwarza ciepła więc i nie działa odwadniająco na tkanki a odpowiednie zawinięcie powoduje kontrolowane wchłanianie w skórę wszystkiego co najlepsze.

Jak wygląda zabieg Arosha?

Cały zabieg Arosha trwa około 1,5h i jest bardzo przyjemny. Rozpoczyna się on od delikatnego peelingu połączonego z masażem. Następnie otulamy skórę składnikami dopasowanymi do aktualnych potrzeb skóry. Dalej to już tylko relaks. Zapominamy o problemach, wyciszamy się i pozwalamy naszej skórze „wypić” wszystko co zawarte jest w bandażach. Zabieg kończy masaż specjalnym kremem, który stanowi podsumowanie całej pielęgnacji.

Kiedy widoczne są efekty po zabiegu Arosha?

Pierwsze efekty zabiegu Arosha możemy zobaczyć już po pierwszej wizycie. Można wówczas zaobserwować wzrost elastyczności skóry, napięcie, nawilżenie i odżywienie ale prawdziwy efekt osiągany jest po około 8 wizytach. Za każdym razem zabieg Arosha dopasowany jest indywidualnie do każdej klientki. Dzięki bogatej ofercie produktów Arosha daje możliwość wykonywania spersonalizowanych zabiegów zarówno pod względem stopnia cellulitu jak i jego umiejscowieniu.

Czy zabieg Arosha zwalcza tylko cellulit?

Program bandażowania może dotyczyć walki z obrzękami. Dochodzi wówczas do pobudzenia naturalnego drenażu i przyspieszenia w ten sposób metabolizmu, redukcji zatrzymania wody w organizmie. Możemy zastosować bandaże ujędrniając – wyszczuplające. Skierowane głównie dla osób chcących oprócz poprawy kondycji skóry pozbyć się kilku centymetrów w obwodzie. Kofeina zawarta w produkcie pozwala modelować ciało, likwidować mikro urazy, napina skórę i likwiduje obrzęki. Arosha posiada również produkt skierowany do walki z pomarańczową skórką. Wyciąg z kawy i brązowych alg zapewnia likwidacje zastojów limfy oraz likwidacji obrzęków.

Zabiegi możemy stosować samodzielnie albo łączyć z innymi terapiami na ciało takimi jak fale radiowe czy dermomasaż. W celu uzyskania najlepszego efektu zabieg powinno się powtarzać 2 razy w tygodniu.

Jakie są przeciwwskazania do zabiegu Arosha?

Jak w każdym zabiegu oprócz wskazań takich jak otyłość brak elastyczności, cellulit obrzękowy i włóknisty, obrzęki i zastoje mamy również przeciwwskazania. Zaliczamy do nich okres ciąży i karmienia piersią oraz zapalenia żył.

Ile kosztuje pozbycie się cellulitu?

Cena jednego zabiegu Arosha to 160 zł, natomiast wykupując pakiet 5 zabiegów w cenie 700 zł nasi klienci oszczędzają 100 zł a przy pakiecie 8 zabiegów oszczędność jest jeszcze większa 🙂

Poczuj, że masz piękną, jędrną sylwetkę!

Patrycja Drejas

 

 

Piękny wygląd to nie bajka.

Piękny wygląd to nie bajka.

Lustereczko, lustereczko powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie? Tyś królowo – odpowiada. Często jednak tylko wtedy, gdy stoimy przed nim w pełnym make–upie. Tuż przed jego nałożeniem i zaraz po demakijażu, a szczególnie rano patrzymy w nie
z perspektywy Kopciuszka. Widać codzienny stres, zmęczenie, poświęcenia, wyrzeczenia, przemijanie, starość i tak dalej, w zależności od nastroju. Zmęczona cera, zmarszczki, bruzdy i kolor jakiś taki szary. Niby taka kolej rzeczy, po prostu przestałyśmy być Śnieżkami.

W każdej z nas drzemie jednak zła królowa, która nie podda się bez walki i zrobi wszystko żeby lusterko nie miało wątpliwości co do naszego piękna. Zaklęcie, które ja proponuję to mezoterapia igłowa. Mimo, że kojarzyć się może, co najmniej z operacją plastyczną, zabieg nie jest groźny i wbrew pozorom mało inwazyjny. Polega na szeregu nakłuć sięgających głębokości 4mm, przez które wprowadzana jest odpowiednia mikstura, działająca miejscowo nie przenikając do krwiobiegu. Nie ma więc mowy o jakimkolwiek ryzyku uszkodzenia nerwów lub większych naczyń krwionośnych.

Najczęściej stosowanym preparatem w mezoterapii jest kwas hialuronowy, naturalny składnik naszej skóry, którego spadek zachodzi wraz z wiekiem i wpływem niekorzystnych czynników środowiskowych. Całkowicie rozkłada się on w organizmie i nie powoduje reakcji alergicznych. Odpowiada natomiast za tak istotne rzeczy jak napięcie, elastyczność, odpowiedni poziom nawilżenia. Zadaniem kwasu hialuronowego jest poprawa kondycji skóry, stymulacja procesów naprawczych, spowolnienie starzenia poprzez pobudzanie produkcji włókien kolagenowych i elastyny. Krótko rzecz ujmując nawilża i uelastycznia. Nakłucia natomiast wywołują miejscowy stan zapalny, uruchamiając procesy naprawcze i regeneracyjne. W efekcie dochodzi do odbudowy skóry, która staje się grubsza i bardziej napięta. Bruzdy płytsze, zmarszczki wygładzone, a wygląd widocznie piękniejszy. W zasadzie nie ma żadnych przeciwwskazań, więc z zabiegu mogą korzystać wszystkie księżniczki. Szczególnie polecam tym palącym, narażonym na przebywanie w pomieszczeniach klimatyzowanych oraz po silnej ekspozycji na słońce lub mróz.

Jeśli chodzi o wady to ewentualnie jedna – brak natychmiastowego, spektakularnego efektu. Wymagana jest cierpliwość i sumienność, czyli wykonania serii zabiegów, około 5 w odstępach 14 -28 dniowych (w zależności od stopnia nawilżenie skóry).

Możemy być jednak pewne, że po takim abrakadabra wróci nasz naturalny blask, a młoda Śnieżka pobiega trochę po lesie za krasnoludkami zanim wierne lustro ogłosi, że nasza uroda przeminęła.